keb, ja przeszłam na pół etatu i dzięki bogu, bo jak masz ochotę na czas dla siebie i chcesz wychowywać dziecko (a nie tylko ''chować'') to na cały etat na dłuższą metę sie nie da... może za 2/3 tygodnie się zgłoszę na nockę i zobaczę, jak wyjdę na takiej łączonej misce... kiedyś też na nockach nie jadłam, aleee... paliłam fajki :-(
[...] rząd, nie ćwiczyła, czasem weszła na jakąś maszynę, aż w końcu zapytał ją po co ona tu przychodzi to powiedziała, że faceta szuka :D Szczerość to tez zaleta, jak mawia moje dziecko, mówiąc coś wrednego. Cześć spam, tonę w robocie , blee U mnie większość "lasek, które ćwiczą", ćwiczą w pełnym makeupie - ja rozumiem podkład, bo trzeba szacunek [...]
hmm, musze przemyslec, czy byc delikatna skoro pani mi tak nastarszyla dziecko pisaniem kartki, ze 2x wpadlo w histerie (gdy ja czytalam, a potem, gdy chlop mial sie tez o kartce dowiedziec) i w nocy sie obudzilo z placzem, to moze trzeba wyrownac stresik ;-)
ma ktoś pomysł co zrobić, żeby po redukcji nie wyglądać jak dziecko z afryki? żebra mi zaczęły wyłazić:-( a to nie jest znak, że czas zakończyć redu? :->
moje dziecko nie dostaje słodkiego na zawołanie i zgarniam za to tytuł Wyrodnej Matki od WSZYSTKICH WKOŁO, mało tego moja mama ciągle mi powtarza, że ja w jego wieku miałam dostęp i nikt mi nie wyliczał |-) a ja jej za każdym razem powtarzam, że jej za to ''dziękuję'' bo dzięki niej jako nastolatka i teraz dorosła kobieta borykam [...]
[...] keb pytałam- ona twierdzi, że tak- bo byłam i szczupła i zdrowa i szczęśliwa %-) doskonale rozumie blue, bo po wyjeździe mojej mamy to mam 2/3 tygodnie ciężkiej przeprawy, dziecko nie rozumie dlaczego nagle nie ma ciastka, lizaka i batonika na żądanie i to codziennie @@-) ... ja mu daję słodkie, ale rozsądnie, np przedwczoraj jadł kinder [...]
[...] Moja znajoma pracowała w hurtowni 10 lat jako fakturzystka. Niestety zaszła niespodziewanie w ciążę i poronila. Postanowiła z partnerem ze teraz świadomie będą się starać o dziecko. Jakoś dotarło to do szefa i ja wezwał do siebie i oznajmił że za 3 miesiące dostanie wypowiedzenie i od tej chwili nie ma prawa przebywać na terenie hurtowni [...]
maria dzięki :) dla mnie to jeszcze dziwne, że gadam do telefonu :P Jedyny o którym coś słyszałam pozytywnego to AKFITS. Ale bardzo głęboko się nie interesowałam jeszcze, bo myślałam że jak dziecko to prędko mi to nie wyjdzie a dopiero niedawno pomyślałam, że w sumie mogłabym :)
Wiesz jak Ci praktycznie wszystko inne odpowiada to da się iść na kompromis :p no i suma sumarum daje się wyciągnąć. Ale jak ciężki okres jak u nas gdzie kasa na mieszkanie potrzebna i najpierw jedno a teraz drugie dziecko to u niego w priorytet ach wyjazdy są po prostu daleko daleko.
[...] "chcialaś sie mna pobawic, co??????" %-) Koleś drugi - przyjemny :) Tylko styl jego postawy był mniej więcej taki: "Cześć jestem Wiktor, raczej szukam przyjaźni. Mam dobrą pracę , buduje dom na wsi. Czy jak za ok 3 lata będziesz chciała mieć dziecko, to mogę się z Tobą skontaktować?" Zmieniony przez - fattyciak w dniu 2019-10-18 21:33:48
wydaje mi się, że największy spadek w uprawianiu aktywności wystepuje w grupie wiekowej 25-35 bo koniec studiów, dom, rodzina dziecko brak czasu, a potem dopiero jest "nawrócenie" %-) bardzo częsty scenariusz, który powtarza się u moich klientów
[...] zyciowym tlumaczy dziecku ze cos tam jest niebezpoieczne, ze tego nie warto robic, ze to sie zle skonczy - to jest z reguly prawda i rodzic ma racje, ale wiadomo jak to dziecko, z reguly nie poslucha bo musi samo doswiadczyc, nauczyc sie, przekonac. "Madzia czemu nie skróciłaś sobie okresu przygotowań? Czemu nie startowałaś w zeszłym roku [...]
[...] najgorsza...kuźwa 5 rano, a ta mniejsza w ryk, bo mama i mama %-) tylko widzisz nene jest różnica, bo my faceci to jesteśmy zadaniowi, bardziej chłodni, bezemocjonalni...dziecko beczy, coś mu się da, żeby przestało i gra, a kobieta to się musi nad nim rozczulać i analizować %-) to dobrze, bo dziecko poznaje uczucia...źle bo zaczyna [...]
[...] mnie zniechęca bo trzeba to dokładnie wiązać i dociągać, elastyczna pod tym względem jest wygodniejsza w użyciu bo nawet nie trzeba ponownie wiązać żeby kolejny raz wsadzić dziecko ;-) poza tym mam nadzieję że chusta będzie u nas w użyciu jeszcze maks miesiąc a później tylko sporadycznie i wrócimy do wózka :-) Jakby była jednak potrzebna to [...]
Kontrola sanepidu w szkolnej stołówce... Kontroler: - Co to jest to zielone i pomarańczowe? Pani ze stołówki: - Zielony jest alegorią - trudne słowo - szyneczki z Constaru, a pomarańczowy jest metaforą - jeszcze trudniejsze słowo - barszczyku ukraińskiego... * * * * * Jedzie mężczyzna na rozmowę w sprawie pracy do Warszawy. A że miał trochę [...]
[...] natomiast co do snu to aż tak nie odczulem, może dlatego że mam jeszcze wolne i śpię do której chce :) Z tym snem to nie jest tak do końca powiedziane ze będziesz spał jak dziecko . Nie na każdego to działa . Znam kolesia co nie odczuwa po mk lepszego snu . Drugi zaś nie ma ssania po mk . To spraw indywidualna . Najlepiej zrobić badania igf . [...]
Dwóch pedałów zapragnęło mieć potomka. Adopcja odpadała ponieważ chcieli aby to było ich dziecko. Wpadli więc na pomysł, ze wymieszają swoje nasienie , poszukają chętnej do urodzenia ich dziecka a jako, że brzydzili się kobiet to będzie zapłodnienie in vitro a medycyna zrobi swoje. I tak się stało. Po dziewięciu miesiącach urodził im się dorodny [...]
[...] że to śmierdzi @-| Zatem sugeruję iść do sklepu i się poprzyglądać, łącznie z wąchaniem %-) - wózek to cóż... Mnie zależało na długich spacerach (minimum 1h) i temu, żeby dziecko spało na dworze możliwe długo. Tu sprawdził się +/-taki: http://babybite.files.wordpress.com/2011/10/1o-barnevogn.jpg Jest to wózek b. duży (gondola bodajże 90cm), [...]